Atlas Świata Podcast oraz newsletter Osobisty Atlas Świata powstają dzięki wsparciu słuchaczy, słuchaczek, czytelników i czytelniczek. Jeśli lubisz mnie czytać lub słuchać, postaw mi symboliczną kawę na BuyCoffee.to». Za wszystkie wpłaty i miłe słowa serdecznie dziękuję!
Właśnie zaczynam urodzinowy tydzień i… co w zwiazku z tym? Informacja na końcu dzisiejszego maila.
W niedzielne popołudnie jednym z najbardziej uczęszczanych deptaków Stambułu wstrząsnął wybuch.
Moment wybuchu nagrała kamera miejska. W momencie, gdy to piszę, nie jest znany sprawca ani motyw ataku. Ostatnie akty terrorystyczne w Stambule miały miejsce w 2016 roku, m.in. duży atak na międzynarodowym lotnisku Atatürk Havalimanı. Al Jazeera informuje o piętnastu atakach na terenie Turcji w okresie między 2015 a 2019 ».
Tureckie wladze bardzo szybko wydały zakaz informowania o ataku (takie uprawnienia ma RTUK - Rada Nadzorcza Radia i Telewizji), ograniczono internet.
Kilka dni temu wróciłam ze Stambułu pełna wrażeń i chciałam przybliżyć kilka tematów, którymi żyje miasto. I tak naprawdę nie od tego chciałam rozpocząć mój stambulski newsletter.
29 października Turcja obchodziła 99 rocznicę powołania republiki. Z tej okazji nad Bosforem mogliśmy obejrzeć imponujący pokaz fajerwerków, a całe miasto jeszcze do dziś jest usiane licznymi flagami i portretami Atatürka. Współtwórca i pierwszy prezydent Republiki Turcji zajmuje szczególne miejsce w historii kraju, a rocznica jego śmierci, która przypada na 10 listopada, również jest obchodzona z rozmachem. Przeprowadzając szereg reform obejmujących większość sfer życia, przekształcił Imperium Osmańskie we współpczesne świeckie państwo narodowe - Republikę Turcji.
W przyszłym roku czeka więc Turcję wielkie święto stulecia republiki, ale zanim ono nadejdzie, będą wybory. Prezydent Recep Tayyip Erdogan, pomimo wielu sprzyjających okoliczności, o które zadbał, nie ma pewności, że czerwcowe wybory będą dla niego zwycięskie. Ten wątek pojawia się w mojej rozmowie z dr Karoliną Wandą Olszowską:
W ostatnich wyborach lokalnych rządząca Turcją Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) straciła władzę w 8 z 12 największych miast, w tym w Ankarze i Stambule. Kandydaci opozycji na merów tych dwóch miast zwyciężyli po raz pierwszy od 25 lat. Obecne sondaże również nie są przychylne Erdoganowi, a sytuacja gospodarcza w kraju jest coraz trudniejsza.
Przyjęta przez rządzącą partię nowa ustawa o “zwalczaniu fake newsów” jeszcze bardziej ograniczyła wolność mediów. Turcja zajmuje 149 miejsce na 180 krajów w światowym indeksie wolności prasy. W Stambule krążą smutne żarty “Media freedom? We don’t do that here”.
Pierwszą ofiarą nowego prawa może być lider jednej z opozycyjnych partii. Kemal Kilicdaroglu jest przez wielu widzany jako realny przeciwnik prezydenta Erdogana w zbliżających się wyborach. We wpisie i filmie na Twitterze Kilicdaroglu oskarżył rządzących o “epidemię narkotyków” i czerpanie korzyści z ich przemytu.
Teraz sąd przyjrzy się, czy wideo nie miało na celu “zniesławienia bezpodstawnymi zarzutami” oraz czy Kilicdaroglu nie „rozpowszechnia informacji wprowadzających w błąd opinię publiczną”. Zgodnie z nowym prawem, osobom, które świadomie sieją dezinformację, grozi do 3 lat więzienia.
Sprawę karną ma też prezes Związku Producentów Chleba Cihan Kolivar, który w wywiadzie dla telewizji wypalił, że “chleb jest pożywieniem głupich społeczeństw”: “nie zmyślam – spożycie w Turcji per capita wynosi 210kg, a tylko 45-50kg w Szwecji, Norwegii, Danii, Anglii, Japonii. Odkąd nasze społeczeństwo zajada się chlebem, to mamy takich rządzących”.
No cóż, wymsknęło mu się - tematem rozmowy były rosnące ceny produktów żywnościowych, w tym chleba. A swoją drogą, według danych polskiego GUS, przeciętny Polak zjada 36kg chleba rocznie. To potwierdza czy obala tezę pana Kolivara?
W tym momencie chciałabym przejść do przyjemniejszych informacji. Podróżującym do Stambułu bardzo polecam miejskie promy, którymi szybko, tanio i wygodnie można dostać się na drugą stronę Bosforu. Od listopada tego roku uruchomione zostają kolejne nowe linie promowe, które pozwolą mieszkańcom i turystom dostać się do różnych nadmorskich dzielnic tego ogromnego miasta. A przy okazji obejrzeć Bosfor i Stambuł z perspektywy wody, co robi imponujące wrażenie.
Coraz więcej kobiet obejmuje szefowanie dysktryktom w Turcji. W gestii dysktryktów są różnego rodzaju inwestycje, świadczenia społeczne, usługi publiczne, w tym bezpieczeństwo, oświata, ochrona zdrowia. Jak informuje serwis Hurriyet Daily News, obecnie kobiety stoją na czele 68 dysktryków. Ale zmiana zachodzi powoli - administracyjnie w Turcji funkcjonują 973 dystrykty (sam Stambuł to 39 dystryktów).
Stambuł szczyci się trzema najgłośniejszymi (czytaj: z najlepszą atmosferą) stadionami w Europie, wśród nich - stadiony dwójki rywali “na noże”: Galatasaray z europejskiej strony Stambułu oraz Fenerbahçe z części azjatyckiej.
Oba kluby powstały na początku XX wieku i wydaje się, że początkowo relacje między nimi były zwykłą sportową rywalizacją aspirujących drużyn. Jednak od lat ‘30 wokół “międzykontynentalnych derby” atmosfera gęstniała, by osiągnąć stan otwartej wrogości. Nieraz dochodziło do bójek, niszczenia mienia, a nawet śmierci młodego kibica w 2013 roku.
W ubiegłym tygodniu w moje ręce trafiła książka Mury. Historia cywilizacji Davida Frye’a (przekład Hanna Pustała-Lewicka, wyd. WAB), w której autor przedstawia historie ziemskich cywilizacji przez pryzmat budowania i obalania murów. Jeden rozdział opowiada o upadku Konstantynopola w 1453 roku i czyta się go jak straszno-piękną baśń.
Mehmed I już w wieku młodonastoletnim marzył o zdobyciu niezdobywalnego miasta - Konstantynopol otoczony potężnymi murami dawał odpór wielu takim marzycielom (cześć tych murów można zobaczyć w Stambule nawet dziś). Jednak tym razem los się odwrócił od chrześcijan, a w całej historii niepoślednie miejsce zajmuje węgierski (!) odlewnik. Koniecznie poczytajcie.
Last but not least. Równo rok temu, w swoje urodziny, podjęłam decyzję o stworzeniu Atlasu Świata. Premierowy odcinek ukazał się 1 stycznia, ale już w listopadzie realizowałam pierwsze nagrania i pracowałam nad stroną. Ten rok był dla mnie niesamowitą przygodą, którą podsumuję za kilka tygodni, ale już teraz chcę Wam podziękować za słuchanie i czytanie Atlasu.
Ze Stambułu przywiozłam piekną kartkę i parę turystycznych magnesów. Oddam je w ręce czytelników lub czytelniczek, które dokonując wpłaty na Atlas Świata w serwisie BuyCoffee.to» w komentarzu zaznaczą, że chcieliby/chciałyby otrzymać małą pamiątkę prosto znad Bosforu. Z tymi osobami skontaktuję się mailowo ws. adresu wysyłki. Umówmy się, że minimalna atlasowa cegiełka biorąca udział w akcji-niespodziance to 30zł, a prezenty zgarniają trzy pierwsze osoby.
Życzę dobrego tygodnia!
A.